Babka
Na Polanie Rusinowej
kornie chylisz siwą głowę
Staruszeczko nasza krucha,
tylko wiatrów skalnych słuchasz.
Na pochyłe twe ramiona
otulone w chust zasłonach
spływa życie przebolałe -
już zaklęte w twoją chatę.
Niech w niej ogień-płomień, trwa,
Ty w fartuchu nosisz drwa,
dajesz ciepła odrobinę
na czarną burz godzinę.
Babciu - dłonie twe spękane
błogosławią wciąż Polanie,
gdy w różańcu łez paciorkach
nizasz wszystkie dni za dniami.
Twą urodę wiatry zwiały -
blasku oczu nie zabrały.
Ich uroda w twej dobroci
co źrenice twoje złoci.
Niech w niej ogień płonie, trwa...
Krystyna Berendt
Piosenka, napisana w lipcu 1982 roku. Melodię ułożyła Krystyna Lisiecka.
W pirackim nagraniu Pecola we wrześniu 1986 r. na deskach szałasu Murzańskiego wystąpili:
1) Krysia Lisiecka
2) skrzypce wraz z Wojtkiem Czemplikiem (obecnie SDM)
3) baca Jan Murzański
4) owce
Posłuchaj: BABKA.MP3 /2 minuty 26 sekund - 588 kB/
©1999-2000 Jacek Kowner